Pytanie nadesłane do redakcji:
Mam częste migreny. Co robić, czego unikać, aby były one rzadsze i mniej nasilone?
Odpowiedziała:
dr n. med. Grażyna Zwolińska
specjalista neurolog
Migrena jest najczęściej spotykanym samoistnym bólem głowy, występującym przez większą część życia chorego. Ma negatywny wpływ na jakość życia i funkcjonowanie społeczne człowieka. Tak więc nie tylko doraźne, szybkie przerwanie ataku migreny i profilaktyka - czyli działanie, aby ataki migreny stały się rzadsze i mniej nasilone - mają znaczenie.
Po pierwsze konieczna jest analiza czynników prowokujących napad. Udokumentowanych jest wiele takich czynników. Na niektóre nie mamy wpływu, jak np. na gwałtowne zmiany pogody, zmiany hormonalne (miesiączka, jajeczkowanie), na inne czynniki z kolei nasz wpływ jest stosunkowo niewielki: stres lub odprężenie po stresie (tzw. migreny weekendowe), zmęczenie, nadmierny wysiłek fizyczny.
Niektóre czynniki można wyeliminować lub przynajmniej próbować je ograniczyć. Powszechnie uważa się, że czerwone wino, kakao (a więc czekolada), nabiał (zwłaszcza żółte sery), długa jazda samochodem, pobyt na dużych wysokościach, jasne światło i hałas mogą wyzwolić atak migreny. Pacjent z migreną najczęściej potrafi zidentyfikować takie czynniki, które u niego są czynnikami prowokującymi atak migreny.
W częstych napadach migreny może pomóc leczenie profilaktyczne, czyli leczenie, które ma na celu zmniejszenie częstości bólów głowy i ich nasilenia. Wybór leku zależy od lekarza prowadzącego. Pacjent musi dokładnie znać cele i zasady takiej terapii. Niektóre z leków stosowanych i skutecznych w profilaktyce migreny to leki stosowane w padaczce lub w depresji. Propozycja takiego leczenia może budzić obawy u pacjenta, dotyczące działań niepożądanych takiego leczenia i jedynie poznanie wskazań do jego stosowania może pozwolić na dobrą współpracę pomiędzy pacjentem i lekarzem i przynieść dobre efekty. Leczenie takie powinno być prowadzone co najmniej przez 3-6 miesięcy.
Bardzo ważnym problemem u pacjentów z migreną jest częste stosowanie leków przerywających napad bólu. Leki te mogą po pewnym czasie stosowania doprowadzić do wystąpienia dodatkowo bólów głowy z przedawkowania leków przeciwbólowych. Dochodzi do tego niekiedy w sposób trudny do zauważenia przez chorego. Atak migreny wywołuje naturalną chęć do jego przerwania, czyli do zażycia leku przeciwbólowego, zwłaszcza obecnie, kiedy mamy obowiązki zawodowe, rodzinne, społeczne, z których nie możemy zrezygnować. Ból głowy z przedawkowania leków powoduje konieczność zażycia leku po raz kolejny itd.
Migrena może ulec transformacji w całodzienne bóle głowy. Zrozumienie tego procesu powinno doprowadzić do próby zmniejszenia ilości zażywanych leków, pomocne może też być leczenie profilaktyczne opisane powyżej.
